czwartek, 28 marca 2013

Najlepsza deskorolka

Jeżeli chcesz sobie kupić nowy sprzęt to proponuje Ci deskorolkę Black Knight. Jest to dobra deskorolka dla początkujących jak i dla już trochę zaawansowanych sketów. 
  • Deck: 7 warstw, bardzo dobrze się trzyma.
  • Trucki: Jeden truck w BK (Black Knight) waży 322 gramów. Ogólnie nie ma co do zarzucenia.  
  • Kółka: W ofercie na allegro, różnych sklepach internetowych wypisują, że kółka mają twardość 100A, a rozmiar 53mm. Tak naprawdę twardość to 92A i rozmiar kółek 50mm. Po bokach ścierają się dość szybko, choć bieżniki na kółkach trzymają się bardzo dobrze.
  • Łożyska: Z nimi też jest dziwna sprawa. Na opakowaniu, w którym jest zapakowana deska pisze ABEC 7 (jak i również w sklepach internetowych i na allegro), a na ulotce/instrukcji pisze zaś ABEC 5. Łożyskom nie ma nic kompletnie do zarzucenia. Jeździ się na nich dość szybko. Wytrzymują skoki ze schodów (z czego można wywnioskować, że są to jednak ABEC 5). 
  • Montażówki: Montażówki w Black Knight'cie są krótkie, dlatego zapomnij o podłożenie pod trucki podkładek na firmowe montażówki.
  • Gumki: Są średniej twardości. Bardzo szybko się deformują, czym owocem jest samoczynnie skręcająca deska. Ja wymieniłem swoje po dwóch tygodniach jazdy.  
  • Grip: Bardzo dobry. Po dwóch miesiącach jazdy trzyma się bardzo dobrze. Prawie w ogóle się nie ściera.  
 Moim zdaniem jest to bardzo dobra deskorolka ;)

wtorek, 26 marca 2013

Ładnie co nie? ;)

Ładnie co nie?

Niestety za oknem jeszcze śnieg, więc nie pośmigam na desce ;(
Ale słyszałem, że ma się robić ciepło :)

poniedziałek, 25 marca 2013

Pierwszy trick ^^

Skoro to blog o deskorolce... więc zaczynam deskorolkowanie ;P 
 Na początek najłatwiejszy trick czyli Ollie :) Polecam ten poradnik. Na tym poradniku jest wszystko objaśnione ;). A jeżeli nie chce Wam się oglądać tego to wyjaśnię to słowami:
Ollie - na początek nabieramy trochę prędkości. Nie ma co uczyć się w miejscu bo nic nam to nie da.
Gdy już jedziemy połóż stopę na tailu tak aby na desce najlepiej były 2 palce. Druga nogę kładziemy w odległości około 15-20 cm od stopy leżącej na tailu. Następnie uderzamy w koniec naszej deski ( im mocniej tym większa szansa ze ollie będzie wyższe ), tail ma dotknąć ziemi na tyle mocno abyśmy mogli usłyszeć odgłos uderzenia. Teraz staramy sie wyskoczyć jak najwyżej ( na początku trudno jest wyskoczyć ale z czasem robi sie to łatwiejsze). Od razu jak skaczemy jednocześnie jedną stopę unosimy do nose`a (przód deski) tak aby ta pocierała o papier. Gdy już jesteśmy w powietrzu wyrównujemy deskorolkę równolegle do ziemi prostując przednią nogę. Teraz staramy się jak najdłużej utrzymać taką pozycję - od tego zależy długość naszego skoku.
Gdy już widzimy, że ziemie jest coraz bliżej delikatnie prostujemy nogi oraz plecy - to zapewni nam lepszy wygląd triku.

To ja :)

Siemka, opowiem Wam trochę o sobie...  Jestem normalnym człowiekiem który KOCHA deskorolkę, mam 13lat. A ten blog stworzyłem by się dzielić z Wami moimi przeżyciami z deskorolką (trochę źle sformułowałem :P)... Liczę na dobrą opinię ;D